jeszcze dla mnie za rano.
A po czym to widać, że jestem zgodliwy?
Już prędzej moj sarkazm (znany z najwyższego swojego gatunku) się dzisiaj ludzi nie ima, w piękne jutro ( w sensie ścisłym) zapatrzonych…
Albo i w żyrandole…
Ale ja nie leżę,
jeszcze dla mnie za rano.
A po czym to widać, że jestem zgodliwy?
Już prędzej moj sarkazm (znany z najwyższego swojego gatunku) się dzisiaj ludzi nie ima, w piękne jutro ( w sensie ścisłym) zapatrzonych…
Albo i w żyrandole…
yayco -- 13.02.2008 - 22:27