Teraz to my już nijak nie dojdziemy do tego czy Pan Zenek19-ty sam z siebie poczuł mrowienie czy też mrowienie zostało wywołane Pańskim ostrzeżeniem. I samego Pana Zenka nie ma co pytać, bo w świetle niektórych teorii on sam już nie wie. Chyba, że ma pewność, ale nie taką każdą byle jaką czy pierwszą z brzegu, o nie! Liczyłaby się pewność stuprocentowa, niepodważalna pewność, że wspominane mrowienie nastąpiło przed Pańskim wpisem a po moim pytaniu.
Co do staroci to dziękuję za podszept. Dobrze mieć, poza świadomością że w moim wspaniałym mieście jest bardzo drogo, jakąs świadomość gdzie poszukiwać taniej.
A niepewność Panie Lorenzo zawsze jest najgorsza. Nie tylko w sprawie góralskiego sprytu.
Panie Lorenzo
Teraz to my już nijak nie dojdziemy do tego czy Pan Zenek19-ty sam z siebie poczuł mrowienie czy też mrowienie zostało wywołane Pańskim ostrzeżeniem. I samego Pana Zenka nie ma co pytać, bo w świetle niektórych teorii on sam już nie wie. Chyba, że ma pewność, ale nie taką każdą byle jaką czy pierwszą z brzegu, o nie! Liczyłaby się pewność stuprocentowa, niepodważalna pewność, że wspominane mrowienie nastąpiło przed Pańskim wpisem a po moim pytaniu.
Co do staroci to dziękuję za podszept. Dobrze mieć, poza świadomością że w moim wspaniałym mieście jest bardzo drogo, jakąs świadomość gdzie poszukiwać taniej.
A niepewność Panie Lorenzo zawsze jest najgorsza. Nie tylko w sprawie góralskiego sprytu.
Gretchen -- 14.02.2008 - 16:03