że na końcu jest absurd i niewolnictwo.
Bo jakieś 10% populacji zawłaszczy sobie np 90% wpływów z czegoś tam.
Ja muszę wystąpić do Urzędu Patentowego o ochronę prawną używania słów – pałkarz polityczny, paliwodzenie ( czyli mendzenie ) bo to mogę udowodnić na bazie archiwum s24.
A uzurpuje sobie prawo do słów oszołom i folklor polityczny, które kilkanaście lat temu sprzedałem jednemu dziennikarzowi. A teraz już są w powszechnym użyciu.
Wymyśliłem też pewien sport, który można uprawiać powszechnie ale go nie skodyfikowałem.
Myslę dalej co by tu opatentować.
Igła
Tyle,
że na końcu jest absurd i niewolnictwo.
Bo jakieś 10% populacji zawłaszczy sobie np 90% wpływów z czegoś tam.
Ja muszę wystąpić do Urzędu Patentowego o ochronę prawną używania słów – pałkarz polityczny, paliwodzenie ( czyli mendzenie ) bo to mogę udowodnić na bazie archiwum s24.
A uzurpuje sobie prawo do słów oszołom i folklor polityczny, które kilkanaście lat temu sprzedałem jednemu dziennikarzowi. A teraz już są w powszechnym użyciu.
Wymyśliłem też pewien sport, który można uprawiać powszechnie ale go nie skodyfikowałem.
Igła -- 17.02.2008 - 18:00Myslę dalej co by tu opatentować.
Igła