Już po powrocie i po Lalusiu, znalazłem na regionalnym portalu, tam skąd wróciłem, takie zdanie.
Po wyjściu ze świątyni udawano się na cmentarz. Przy składaniu trumny do grobu zwracano uwagę na to, by ktoś z krewnych nie rzucał na nią ziemi, gdyż mogło go za to później spotkać nieszczęście.
A mnie się tak skojarzyło
Już po powrocie i po Lalusiu, znalazłem na regionalnym portalu, tam skąd wróciłem, takie zdanie.
Po wyjściu ze świątyni udawano się na cmentarz. Przy składaniu trumny do grobu zwracano uwagę na to, by ktoś z krewnych nie rzucał na nią ziemi, gdyż mogło go za to później spotkać nieszczęście.
Igła
Igła -- 18.02.2008 - 14:45