Sergiuszu – a nie? Nie łagpdnam? Jednorożce przychodzą kłaść mi głowy na kolanach, żaden pies mnie nigdy nie ugryzł i vice versa, koty się łaszą, tylko złote rybki – te od spełniania życzeń – omijają mnie szerokim łukiem, wredne jakieś...
Właśnie o to mi chodzi – dokładnie – niech się nie zetkną, masz pojęcie, jak wyglądałby facet bez szyi ale z to w markowych dresach w klubie jazzowym? Wzięliby go za bramkarza i poczułby się zmuszony wykorzystać masę mięśniową wypracowaną na siłowni…
Sergiuszu – a nie? Nie
Sergiuszu – a nie? Nie łagpdnam? Jednorożce przychodzą kłaść mi głowy na kolanach, żaden pies mnie nigdy nie ugryzł i vice versa, koty się łaszą, tylko złote rybki – te od spełniania życzeń – omijają mnie szerokim łukiem, wredne jakieś...
Właśnie o to mi chodzi – dokładnie – niech się nie zetkną, masz pojęcie, jak wyglądałby facet bez szyi ale z to w markowych dresach w klubie jazzowym? Wzięliby go za bramkarza i poczułby się zmuszony wykorzystać masę mięśniową wypracowaną na siłowni…
http://defendo.wordpress.com/
defendo -- 10.04.2008 - 20:24