Nawiasem mówiąc ciekawe, jak tak sympatyczne (i nader ważne dla stosunków międzyludzkich) słowo tak fatalnych konotacji nabrało za przyczyną ideologi, co Pan łaskawie zauważyc raczył. Pamieta Pan może jakieś inne?
Zaś co do złodziejstwa Rosji to zdaje się cecha wszystkich wielkich mocarstw, małych państw na to nie stać, choć wyjątki są. A Anglicy nie kradli, a Amerykanie? Nawet mała Belgia zdaje się w Afryce też nieźle sie w tej kwestii zasłużyła. Więc nie tylko Rosja… Taki już ludzki charakter.
A o towarzyszach pancernych pewnie Pan Igła słyszał?
Nawiasem mówiąc ciekawe, jak tak sympatyczne (i nader ważne dla stosunków międzyludzkich) słowo tak fatalnych konotacji nabrało za przyczyną ideologi, co Pan łaskawie zauważyc raczył. Pamieta Pan może jakieś inne?
Zaś co do złodziejstwa Rosji to zdaje się cecha wszystkich wielkich mocarstw, małych państw na to nie stać, choć wyjątki są. A Anglicy nie kradli, a Amerykanie? Nawet mała Belgia zdaje się w Afryce też nieźle sie w tej kwestii zasłużyła. Więc nie tylko Rosja… Taki już ludzki charakter.
Lorenzo -- 08.05.2008 - 09:33