nie zdzierżę takiej łagodności i głaskania.
Rozumiem pannę Gretchen,bo lubi piątek i nikt do niczego Jej nie goni.Faktycznie wpływa to na nastrój typu happy.
Jednak krytykować należy,bo to służy rozwojowi.
Głaskać to można tylko lwa na obrazku,a nie twórców.
Przy okazji przysolę Wam z grubej Berty,tej z Wojny Pierwszej,spod Paryża.
Szanowna Pani Gretchen i Grzesiu sympatyczny
nie zdzierżę takiej łagodności i głaskania.
Rozumiem pannę Gretchen,bo lubi piątek i nikt do niczego Jej nie goni.Faktycznie wpływa to na nastrój typu happy.
Jednak krytykować należy,bo to służy rozwojowi.
Głaskać to można tylko lwa na obrazku,a nie twórców.
Przy okazji przysolę Wam z grubej Berty,tej z Wojny Pierwszej,spod Paryża.
Pozdrawiam zbulwersowany
Zenek -- 09.05.2008 - 09:47