świadomość własnej ignorancji jest rzadką cechą. Co więcej przykrą dla człowieka, bo prowadzącą do różnych dysonansów, co to Pani wie, a ja rozumiem (choć z trudem). Poręczniej jest zakładać, że wiemy wszystko doskonale, a ci co wiedzą lepiej są głupi. Albo jeżdżą na rowerach.
A co obnoszenia się – niech Pani zaczeka, jak napiszę tekst o chciejstwie moralnym. Tylko nie wiem, czy i kiedy go napiszę, więc na krzesełku proszę nie przysiadać, oczekując.
Pani Gretchen,
świadomość własnej ignorancji jest rzadką cechą. Co więcej przykrą dla człowieka, bo prowadzącą do różnych dysonansów, co to Pani wie, a ja rozumiem (choć z trudem). Poręczniej jest zakładać, że wiemy wszystko doskonale, a ci co wiedzą lepiej są głupi. Albo jeżdżą na rowerach.
A co obnoszenia się – niech Pani zaczeka, jak napiszę tekst o chciejstwie moralnym. Tylko nie wiem, czy i kiedy go napiszę, więc na krzesełku proszę nie przysiadać, oczekując.
Pozdrawiam transmutacyjnie
yayco -- 14.05.2008 - 16:45