jest właśnie tak z góry skazać na przegraną niezadowolenie społeczne.
Pogodzić sie z kopniakami,dać wodzić sie za nos.
Przymrużyć oczy na dalszą demoralizacje władzy.
To Twoim zdaniem jest optymalne rozwiązanie,jestesmy bezsilni?
Oj Odysie przegiąłeś teraz.
To po jakie cholere dyskusja i szukanie rozwiązań,sposobu zaradzenia kiedy już wszystko wiesz na dziesiąt kroków najpierw.
Najłatwiej
jest właśnie tak z góry skazać na przegraną niezadowolenie społeczne.
Pogodzić sie z kopniakami,dać wodzić sie za nos.
Przymrużyć oczy na dalszą demoralizacje władzy.
To Twoim zdaniem jest optymalne rozwiązanie,jestesmy bezsilni?
Oj Odysie przegiąłeś teraz.
To po jakie cholere dyskusja i szukanie rozwiązań,sposobu zaradzenia kiedy już wszystko wiesz na dziesiąt kroków najpierw.
Zenek -- 25.05.2008 - 18:16