ale sobie myślę co ma do tego tycia i tego schodzenia ze świata blogerów Igła? To oni przez Igłę schodzą, a pan przez niego tyje? Nic nie rozumiem , jak zwykle zresztą.
pzdr
Hm, pointa najlepsza,
ale sobie myślę co ma do tego tycia i tego schodzenia ze świata blogerów Igła?
To oni przez Igłę schodzą, a pan przez niego tyje?
Nic nie rozumiem , jak zwykle zresztą.
pzdr
grześ -- 30.05.2008 - 09:03