Nie tylko w u Pana w miasteczku brakuje rąk do pracy. Choć może to i lepiej. Dla mnie. Zamiast zajmować się pierdołami w końcu za jakąś konkretną robotę się wezmę. Bo muszę. Szkoda tylko, że w nadupalnej atmosferze. Nie lubię tak…
A kwestii wpływu Syriusza na porażające upały to po opinię trzeba by się chyba zwrócić do Dogonów, czy cóś... :)
Panie Andrzeju
Nie tylko w u Pana w miasteczku brakuje rąk do pracy. Choć może to i lepiej. Dla mnie. Zamiast zajmować się pierdołami w końcu za jakąś konkretną robotę się wezmę. Bo muszę. Szkoda tylko, że w nadupalnej atmosferze. Nie lubię tak…
A kwestii wpływu Syriusza na porażające upały to po opinię trzeba by się chyba zwrócić do Dogonów, czy cóś... :)
Pozdrawiam roboczo…
Magia -- 06.06.2008 - 06:23