Autorze

Autorze

Sylnorma

A dziewczynka? Urodzi niechciane dziecko, pozostawi je na sierocą dolę w przytułku i pozostanie na całe życie z poczuciem winy. Poza własną rodziną. Bo ją jakieś bydlę zgwałciło. Zająca pośród przyjaciół także psy zjadły.

Prawda?
A tak — dziecko by się wyskrobało razem z poczuciem winy. I spokój.

A w sumie — skoro aborcja niechcianego dziecka nie musi pozostawiać poczucia winy, to czemu porzucenie niechcianego dziecka musi?


Zasady By: Sylnorma (19 komentarzy) 7 czerwiec, 2008 - 16:24