I choć jestem zaprzeczeniem kibica i podzielam zniesmaczenie wycieraniem sobie gęby postacią JP2, to wydaje mi się, że Stadion narodowy jest na tyle ikoniczną (?) inwestycją, że może unieść honor obdarowania go tym imieniem. I to bez oglądania się na to, kto pierwszy to zaproponował.
Wojtyła kochał sport i wielokrotnie dawał temu wyraz.
Nie wiem czy Wałęsa kocha latanie, a lotnisko ma. Za życia.
Bananie,
Przeczytałem notkę o stadionie.
I choć jestem zaprzeczeniem kibica i podzielam zniesmaczenie wycieraniem sobie gęby postacią JP2, to wydaje mi się, że Stadion narodowy jest na tyle ikoniczną (?) inwestycją, że może unieść honor obdarowania go tym imieniem. I to bez oglądania się na to, kto pierwszy to zaproponował.
Wojtyła kochał sport i wielokrotnie dawał temu wyraz.
Nie wiem czy Wałęsa kocha latanie, a lotnisko ma. Za życia.
Pozdrawiam,
merlot -- 16.06.2008 - 14:29