relikt nie ogląda się na Twoją czy moją (nie)zgodę ;)
Francja chce wrócić, mówisz. To fajnie. Francja w ogóle ma fajne pomysły. Na przykład Unię Śródziemnomorską. W polityce fantazja też się przydaje, ja to rozumiem. Na przykład wysłać komuś jakąś Statuę.
Tylko czy ta odnowiona miłość do reliktu nie wynika z braku pomysłu na nową sytuację geopolityczną współczesności?
Magio,
relikt nie ogląda się na Twoją czy moją (nie)zgodę ;)
Francja chce wrócić, mówisz. To fajnie. Francja w ogóle ma fajne pomysły. Na przykład Unię Śródziemnomorską. W polityce fantazja też się przydaje, ja to rozumiem. Na przykład wysłać komuś jakąś Statuę.
Tylko czy ta odnowiona miłość do reliktu nie wynika z braku pomysłu na nową sytuację geopolityczną współczesności?
Coś jak sentyment do starych kapci?
s e r g i u s z -- 05.07.2008 - 12:44