Twarde jądro będzie raczej nieodzowne. Tam będa obowiazywały ustalenia TL i dalsze jego uściślenia. Otoczka zaś będzie sobie miała Niceę, z której nic nie będzie wynikało. Bo twarde jądro będzie miało nieustającą wiekszość.
W takim ujęciu członkowstwo w Radzie Bezpieczeństwa nie będzie specjalnie dotyczyło otoczki. Będzie mogła kibicować. Najprawdopodobniej zostanie też wyłączona z podziału środków. Nie będzie bowiem powodu dla którego jądro ma inwestować w otoczkę.
Konrad
Twarde jądro będzie raczej nieodzowne. Tam będa obowiazywały ustalenia TL i dalsze jego uściślenia. Otoczka zaś będzie sobie miała Niceę, z której nic nie będzie wynikało. Bo twarde jądro będzie miało nieustającą wiekszość.
W takim ujęciu członkowstwo w Radzie Bezpieczeństwa nie będzie specjalnie dotyczyło otoczki. Będzie mogła kibicować. Najprawdopodobniej zostanie też wyłączona z podziału środków. Nie będzie bowiem powodu dla którego jądro ma inwestować w otoczkę.
Ale będzie zbiotowo studiowało traktat.
Stary -- 05.07.2008 - 14:55