Myślę, że robi Pan więcej dla pojednania polsko-ruskiego, niż prezydent, premier i gazeta razem wzięte.
Jak zwykle ciężko się czyta, ale dobrze, że znaleźli się tacy, co upamiętniali sprawiedliwych wśród Rusinów. Dobrze, że Pan o tym pisze, choć szkoda, że była potrzeba, aby byli…
Panie Dymitrze!
Myślę, że robi Pan więcej dla pojednania polsko-ruskiego, niż prezydent, premier i gazeta razem wzięte.
Jak zwykle ciężko się czyta, ale dobrze, że znaleźli się tacy, co upamiętniali sprawiedliwych wśród Rusinów. Dobrze, że Pan o tym pisze, choć szkoda, że była potrzeba, aby byli…
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 17.07.2008 - 09:54