To było niezłe. Już z rezygnacją przesądzałem, jaki to “użytek” zrobił pan Szopiak ze swojej kosy i taka miła niespodzianka. Niespodziewany zwrot akcji. Dziękuję i pozdrawiam.
Pozdrawiam
To było niezłe. Już z rezygnacją przesądzałem, jaki to “użytek” zrobił pan Szopiak ze swojej kosy i taka miła niespodzianka.
wieslawTokarczuk -- 17.07.2008 - 20:31Niespodziewany zwrot akcji.
Dziękuję i pozdrawiam.