Panie Merlot

Panie Merlot

Ja sobie też nie wyobrażam bezemocjonalnego tekstu o Powstaniu, chociaż zgadzam się z Panem, że one są i są potrzebne.

Dla mnie to jakoś zbyt bliskie.

Zbyt osobiste.

Kiedy czytam to mnie przytyka w środku.

Pisząc to pomyślałam, że skoro komiks jest takim środkiem wyrazu, który przemawia, być może do emocji właśnie, to niech produkują seriami i w nieograniczonych ilościach.

Pozdrawiam witając się również...


Komiks By: merlot (21 komentarzy) 31 lipiec, 2008 - 09:33