Nie misją do wypełnienia,
nie państwem czy narodem,
nie zawodem który wykonuje,
nie skorupą w której siedzi.
Kiedy tak się zdarzy, że w tym drugim zobaczymy to samo – takiego siebie, tylko w innych warunkach, w innym kontekście, wtedy wszelkie siłowe rozwiązania mogą się okazać zbyt trudne. Dla człowieka którym nagle, w takiej konfrontacji staję się bardziej.
Bo koniec końców
to każdy jest jedynie człowiekiem.
Nie misją do wypełnienia,
nie państwem czy narodem,
nie zawodem który wykonuje,
nie skorupą w której siedzi.
Kiedy tak się zdarzy, że w tym drugim zobaczymy to samo – takiego siebie, tylko w innych warunkach, w innym kontekście, wtedy wszelkie siłowe rozwiązania mogą się okazać zbyt trudne. Dla człowieka którym nagle, w takiej konfrontacji staję się bardziej.
Bo to tak jakby uderzyć w siebie.
Gretchen -- 22.08.2008 - 00:33