w końcu obejrzałem,
bardzo mocny przekaz filmu, film też mocny.
Bardzo dużo w nim kontrastów, rodzina, ciepło, wspólne posiłki a zarazem ślepa nienawiść, niewinni pokrzywdzeni,
Wplecione w to wszystko odtworzenie zbrodni w Monachium…
brutlaność, odczłowieczenie i wahanie speca od bomb, konstruktora ładunków który tak naprawdę był tylko saperem…
Mi mocno zapadła w pamięć scena spotkania w mieszkaniu w Grecji dwóch ekpi które miały zadanie i spotkały sie pod hotelem…
warto obejrzeć
pozdrawiam
prezes,traktor,redaktor
Rafale
w końcu obejrzałem,
bardzo mocny przekaz filmu, film też mocny.
Bardzo dużo w nim kontrastów, rodzina, ciepło, wspólne posiłki a zarazem ślepa nienawiść, niewinni pokrzywdzeni,
Wplecione w to wszystko odtworzenie zbrodni w Monachium…
brutlaność, odczłowieczenie i wahanie speca od bomb, konstruktora ładunków który tak naprawdę był tylko saperem…
Mi mocno zapadła w pamięć scena spotkania w mieszkaniu w Grecji dwóch ekpi które miały zadanie i spotkały sie pod hotelem…
warto obejrzeć
pozdrawiam
prezes,traktor,redaktor
max -- 15.12.2008 - 11:50