no nie sądzę że w tym filmie chodzi głównie o skatologię. tak naprawdę to nie wiemy o co chodzi i nasze dywagacje można o kant dupy potłuc.
a co do bohaterstwa to po prostu nauczmy sięje odróżniać od bohaterszczyzny.
czynnoścvi fizjologiczne mogą mieć duże znaczenie. podczas sceny lądowania w Normandii w “Szeregowcu Rynie“żołnierze też rzygają. ze strachu. i nie wpływa to jakoś na postrzeganie ich niewątpliwego bohaterstwa, ani na jakość jenej z najlepszych scen batalistycznych w historii kina (chociaż cały film jest dość toporą propagandą)
>JackuKa
“No bo albo jest zasada, że wszyscy bohaterowie mają zostać bohaterami bez skazy albo nie i tyle. “
ale po co. bohater ma vbyć człowiekiem. wtedy jest nam naprawdę bliski. jeżeli umie przezwyciężać słabości. a westerplatczycy umieli, to wtedy mamy do czynienia z prawdziwym bohaterstwem.
to że Sucharski wpadł w, powiedzmy eufemistycznie, depresję nie ma znaczenia. o tym trzeba mówic. natomiast ciekawe jest to że ta wiedza nie przeniknęła do świadomości ogółu chociaż historycy o tym doskonale wiedzieli od dawna. poniekąd miała na to wpływ lojalnośc podwładnych majora. i to też jest ciekawe …
>Igła
no nie sądzę że w tym filmie chodzi głównie o skatologię. tak naprawdę to nie wiemy o co chodzi i nasze dywagacje można o kant dupy potłuc.
a co do bohaterstwa to po prostu nauczmy sięje odróżniać od bohaterszczyzny.
czynnoścvi fizjologiczne mogą mieć duże znaczenie. podczas sceny lądowania w Normandii w “Szeregowcu Rynie“żołnierze też rzygają. ze strachu. i nie wpływa to jakoś na postrzeganie ich niewątpliwego bohaterstwa, ani na jakość jenej z najlepszych scen batalistycznych w historii kina (chociaż cały film jest dość toporą propagandą)
>JackuKa
“No bo albo jest zasada, że wszyscy bohaterowie mają zostać bohaterami bez skazy albo nie i tyle. “
ale po co. bohater ma vbyć człowiekiem. wtedy jest nam naprawdę bliski. jeżeli umie przezwyciężać słabości. a westerplatczycy umieli, to wtedy mamy do czynienia z prawdziwym bohaterstwem.
to że Sucharski wpadł w, powiedzmy eufemistycznie, depresję nie ma znaczenia. o tym trzeba mówic. natomiast ciekawe jest to że ta wiedza nie przeniknęła do świadomości ogółu chociaż historycy o tym doskonale wiedzieli od dawna. poniekąd miała na to wpływ lojalnośc podwładnych majora. i to też jest ciekawe …
I zaczynamy od gis. Od gis? Tak, od gitary.
Docent Stopczyk -- 04.09.2008 - 10:44