Ja się tylko dziwię, jak można snuć takie banialuki i porównywać możliwości kraju co jeszcze się dobrze nie wybudził ze śpiączki PRL, z wyciętą w pień niemal elitą intelektualną, do krajów zachodu, które za taką Gruzję to nawet marznąć nie zechcą, ale swego czasu doiły swoje zamorskie kolonie aż miło, więc mają co mają nie dlatego, że są lepsi, tylko dlatego, że mieli więcej farta w historii i/lub więcej łupów nazwozili, a teraz pozują na światłe demokracje. Ściema i tyle. Więc zamiast pieprzyć te bezpodstawne złośliwości, byś zaproponował coś nie tylko konstruktywnego ale i wykonalnego? Poza emigracją oczywiście? No i bez tej irytującej maniery pomijania kontekstu historycznego? Socjalu rozmiary Ciebie dziwią? Doprawdy? Oszukane renty to by warto ukrócić, ale socjalu w biednym kraju, który się uczy samodzielności, nie ukrócisz ot tak, bo lepiej na naukę wydać. Powiedz to ludziom w miasteczkach, gdzie nawet kursów komputerowych samorząd nie potrafi zorganizować i żyje się z dnia na dzień. Pokrzykiwaniem myślisz ludzi wychować na samodzielnych i zaradnych? Tu ze dwa pokolenia muszą minąć, żeby te zaszłe problemy “przeskoczyć”. Więc całe to teoretyzowanie i porównywanie do Zachodu jest o kant dupy. I tyle.
Ja nie trzaskam drzwiami
Ja się tylko dziwię, jak można snuć takie banialuki i porównywać możliwości kraju co jeszcze się dobrze nie wybudził ze śpiączki PRL, z wyciętą w pień niemal elitą intelektualną, do krajów zachodu, które za taką Gruzję to nawet marznąć nie zechcą, ale swego czasu doiły swoje zamorskie kolonie aż miło, więc mają co mają nie dlatego, że są lepsi, tylko dlatego, że mieli więcej farta w historii i/lub więcej łupów nazwozili, a teraz pozują na światłe demokracje. Ściema i tyle. Więc zamiast pieprzyć te bezpodstawne złośliwości, byś zaproponował coś nie tylko konstruktywnego ale i wykonalnego? Poza emigracją oczywiście? No i bez tej irytującej maniery pomijania kontekstu historycznego? Socjalu rozmiary Ciebie dziwią? Doprawdy? Oszukane renty to by warto ukrócić, ale socjalu w biednym kraju, który się uczy samodzielności, nie ukrócisz ot tak, bo lepiej na naukę wydać. Powiedz to ludziom w miasteczkach, gdzie nawet kursów komputerowych samorząd nie potrafi zorganizować i żyje się z dnia na dzień. Pokrzykiwaniem myślisz ludzi wychować na samodzielnych i zaradnych? Tu ze dwa pokolenia muszą minąć, żeby te zaszłe problemy “przeskoczyć”. Więc całe to teoretyzowanie i porównywanie do Zachodu jest o kant dupy. I tyle.
Troll Zdalnie Sterowany -- 10.09.2008 - 23:24