Nie tylko za mało psychologii, ale w ogóle nauk społecznych. Problemem jest nastawienie studentów. Sam jestem absolwentem Politechniki Wrocławskiej i dobrze pamiętam jak moi koledzy i koleżanki wybałuszali gały na zajęciach z filozofii (była, była – wtedy jeszcze nie zlikwidowali). Dla większości tych młodziaków z dolnośląskiej prowincji była to całkowita strata czasu. Podejrzewam, że to część tych ludzi – jest dziś, w swoich miastach – Jaworze, Jeleniej Górze, Strzegomiu – miejscową elitą techniczną. I co? Jak oni będą rozwiązywać miejscowe problemy? Taki jak zaprojektuje most, to będzie to najbrzydszy most w regionie. Itd.
U nas, z resztą to jest dość symetryczne. Student na akademii plastycznej naukami ścisłymi się nie skala. Środowiska mało się przenikają i właściwie nawzajem sobą gardzą. Stąd zasadniczy brak ludzi o odpowiednim poziomie wiedzy specjalistycznej a zarazem – dobrze wykształconych ogólnie.
@Max
Nie tylko za mało psychologii, ale w ogóle nauk społecznych. Problemem jest nastawienie studentów. Sam jestem absolwentem Politechniki Wrocławskiej i dobrze pamiętam jak moi koledzy i koleżanki wybałuszali gały na zajęciach z filozofii (była, była – wtedy jeszcze nie zlikwidowali). Dla większości tych młodziaków z dolnośląskiej prowincji była to całkowita strata czasu. Podejrzewam, że to część tych ludzi – jest dziś, w swoich miastach – Jaworze, Jeleniej Górze, Strzegomiu – miejscową elitą techniczną. I co? Jak oni będą rozwiązywać miejscowe problemy? Taki jak zaprojektuje most, to będzie to najbrzydszy most w regionie. Itd.
U nas, z resztą to jest dość symetryczne. Student na akademii plastycznej naukami ścisłymi się nie skala. Środowiska mało się przenikają i właściwie nawzajem sobą gardzą. Stąd zasadniczy brak ludzi o odpowiednim poziomie wiedzy specjalistycznej a zarazem – dobrze wykształconych ogólnie.
Zbigniew P. Szczęsny -- 11.09.2008 - 10:18