Grzesiu!

Grzesiu!

Pod pewnymi względami jest gorzej niż drzewiej bywało! Mój syn, absolwent Wydziału Prawa na UJ, nie miał nawet podstaw informatyki, nie było w programie filozofii, socjologii (poza specjalistyvcznie traktowaną socjologią prawa), a WF tylko na I roku.
Ja miałem coś takiego jak ETO, i całe dnie spędzałem na hali dziurkarek, gdzie łaziłem z plecaczkiem pełnym kart do perforowania. Parę lat później rewolucja informatyczna zniosła to do szczętu. Ale ćwiczenia umysłowe przy tworzeniu układów blokowych do programu, bez echa nie zaginęły. Chociażby przez możliwość opóźnienia i osłabienia potencjalnego zespołu Alzheimera.

tarantula


Ludzie przyzwoici i politycy By: germania (20 komentarzy) 10 wrzesień, 2008 - 14:37