Niewątpliwie.
Tylko jak to się ma do tego, co powiedział “Dziennikowi” prof. Balcerowicz?
Znaczy się co? Mamy chwilowy “problem” w trendzie… Jakim?
Pomoże Pan określić ten trend?
A Chińczycy? No też nie wiem, bo pan Balcerowicz się nie odniósł. Jakoś.
Niewątpliwie, Panie Igło
Niewątpliwie.
Tylko jak to się ma do tego, co powiedział “Dziennikowi” prof. Balcerowicz?
Znaczy się co? Mamy chwilowy “problem” w trendzie… Jakim?
Pomoże Pan określić ten trend?
A Chińczycy? No też nie wiem, bo pan Balcerowicz się nie odniósł. Jakoś.
Magia -- 22.09.2008 - 17:42