rozbierając to na moją logikę, to przekładając Kubusia na Jacoba, tego Antykubusia najlepiej zapisać jako – i tu, cholera, nie chce się symbol wpisać, tylko jakas kratka się kopiuje – taka falka, pojedyncza oczywiście, przed Jacobem.
Ale w Niemczech czy Austrii pewnie na Kubusia mają inne słowo, o ile ich w ogóle logiki uczą, w co niekiedy zwątpić można. Przynajmniej jeśli idzie o Kraj Indian Alpejskich. Ale o tym już pisałem.
Pozdrawiam załamany, no, może trochę podłamany tylko:-)
Szanowny Panie Yayco
rozbierając to na moją logikę, to przekładając Kubusia na Jacoba, tego Antykubusia najlepiej zapisać jako – i tu, cholera, nie chce się symbol wpisać, tylko jakas kratka się kopiuje – taka falka, pojedyncza oczywiście, przed Jacobem.
Ale w Niemczech czy Austrii pewnie na Kubusia mają inne słowo, o ile ich w ogóle logiki uczą, w co niekiedy zwątpić można. Przynajmniej jeśli idzie o Kraj Indian Alpejskich. Ale o tym już pisałem.
Pozdrawiam załamany, no, może trochę podłamany tylko:-)
Lorenzo -- 26.09.2008 - 14:47