Jaruzelskiego, to obrona własnej niepewności. Obrona poczucia niepełnej polskości.
Jaruzelski powinien być sądzony po to aby rozwiać wątpliwości prawne, jakich jego obrońcy napiętrzyli wokół jego działalności. Jego historyczna rola i tak zostanie osądzona przez historyków.
To zaś, że mu było dane kopac okopy, to wielkie szczęście. Nie każdemu z tych, co na wschodzie potracili bliskich było to dane.
I Tusk nie dzięki niemu swoją piłkę kopał a moim zdaniem pomimo działalności Jaruzelskiego i jemu podobnych. Którzy sie przygotowywali do tego aby Polaków przymusić do kopania fundamentów pod kolejne budowy kommunizma. I przedwczesna śmierć wodza im rzecz przerwała.
Obrona
Jaruzelskiego, to obrona własnej niepewności. Obrona poczucia niepełnej polskości.
Jaruzelski powinien być sądzony po to aby rozwiać wątpliwości prawne, jakich jego obrońcy napiętrzyli wokół jego działalności. Jego historyczna rola i tak zostanie osądzona przez historyków.
To zaś, że mu było dane kopac okopy, to wielkie szczęście. Nie każdemu z tych, co na wschodzie potracili bliskich było to dane.
I Tusk nie dzięki niemu swoją piłkę kopał a moim zdaniem pomimo działalności Jaruzelskiego i jemu podobnych. Którzy sie przygotowywali do tego aby Polaków przymusić do kopania fundamentów pod kolejne budowy kommunizma. I przedwczesna śmierć wodza im rzecz przerwała.
Stary -- 17.10.2008 - 14:05