Ja myślałem, że to samczyk. Ale kto za wami tam zdąży, w tym Krakowie…
U nas kiedyś kogut jako zniósł i z tego wylazł niejaki Bazyli, co wzrok miał taki, że osłabiał.
Jest on w moim fachu za wzorzec asertywnego podejścia do młodzieży brany.
Pozdrawiam się z Panem
Smok?
Ja myślałem, że to samczyk. Ale kto za wami tam zdąży, w tym Krakowie…
U nas kiedyś kogut jako zniósł i z tego wylazł niejaki Bazyli, co wzrok miał taki, że osłabiał.
Jest on w moim fachu za wzorzec asertywnego podejścia do młodzieży brany.
Pozdrawiam się z Panem
yayco -- 31.10.2008 - 18:12