Nie. Ja sądzę, że bardziej wolny jest człowiek (o ile przy okazji jest mądry), który już coś przeżył, czegoś się dorobił, złapał dystans i teraz się przygląda. Z uśmiechem. Po prostu, realizuje się indywidualnie, mając gdzieś ideologie i systemy. Bo to jest papier.
A jeśli zestarzał się, nie doroślejąc (była taka piosenka Brela, ale to chyba w innym kontekście jednak), to przyjdzie po niego Edek.
Odysie,
Nie. Ja sądzę, że bardziej wolny jest człowiek (o ile przy okazji jest mądry), który już coś przeżył, czegoś się dorobił, złapał dystans i teraz się przygląda. Z uśmiechem. Po prostu, realizuje się indywidualnie, mając gdzieś ideologie i systemy. Bo to jest papier.
A jeśli zestarzał się, nie doroślejąc (była taka piosenka Brela, ale to chyba w innym kontekście jednak), to przyjdzie po niego Edek.
Tak to widzę.
pozdrawiam