za niewykonanie wskaźników lub “wurzucanie” w powietrze Co2 powyżej normy okreslanej limitami płacimy kary! A te kary, jak opłaty wyrównawcze będa wchodziły w koszty produkcji energii. Zaś te koszty wpłyną na podwyżki cen energii, a te podwyżki zostana przerzucone na odbiorę końcowego czyli za przeporoszeniem Pana, mnie i kilka jeszcze innych osó – tak w sumie trzydzieści kilka milionów, jeśli idzie o Polskę.
Podobnie zaczna się podnosic ceny wszystkich produktów, do wyprodukowania ktorych potrzeba jest energia.
Dla przykładu podam (ja tego nie powiedziałem:-), że Tauron zarezerwował w tym roku na te opłaty wyrównawcze ponad 700 mln pln. W przyszłym będzie jeszcze więcej. Proszę sobie policzyć ile grup energetycznych jest w Polsce (tak ze 13 liczących się) i będzie Pan wiedział o jakie pieniądze chodzi.
A tak generalnie, to oczywiście zawsze mamy wyjście – z Unii, bo jakoś Chińczycy i Amerykanie mają ten problem głęboko w poważaniu.
Podobnie się ma afera z CSS czyli produkcja energii z jednoczesnym składowaniem “odsysanego” CO2: ustala się przepisy unijne, nie mając jeszcze technologii, a tym samym nie znając kosztów. Nie mówiąc o tym, co zrobić potem z tym składowanym CO2. Jak znam życie ci co głośno krzyczą, że oni już tak robią (bodaj Niemcy) i za cholerę nie chcą powiedzieć, co robią z tym skroplonym dwutlenkiem, pewnie wywożą cysterny w pole, a potem go po prostu wypuszczają w powietrze.
Panie Jacku
tak z biegu, bo mam dzisiaj urwanie głowy:
za niewykonanie wskaźników lub “wurzucanie” w powietrze Co2 powyżej normy okreslanej limitami płacimy kary! A te kary, jak opłaty wyrównawcze będa wchodziły w koszty produkcji energii. Zaś te koszty wpłyną na podwyżki cen energii, a te podwyżki zostana przerzucone na odbiorę końcowego czyli za przeporoszeniem Pana, mnie i kilka jeszcze innych osó – tak w sumie trzydzieści kilka milionów, jeśli idzie o Polskę.
Podobnie zaczna się podnosic ceny wszystkich produktów, do wyprodukowania ktorych potrzeba jest energia.
Dla przykładu podam (ja tego nie powiedziałem:-), że Tauron zarezerwował w tym roku na te opłaty wyrównawcze ponad 700 mln pln. W przyszłym będzie jeszcze więcej. Proszę sobie policzyć ile grup energetycznych jest w Polsce (tak ze 13 liczących się) i będzie Pan wiedział o jakie pieniądze chodzi.
A tak generalnie, to oczywiście zawsze mamy wyjście – z Unii, bo jakoś Chińczycy i Amerykanie mają ten problem głęboko w poważaniu.
Podobnie się ma afera z CSS czyli produkcja energii z jednoczesnym składowaniem “odsysanego” CO2: ustala się przepisy unijne, nie mając jeszcze technologii, a tym samym nie znając kosztów. Nie mówiąc o tym, co zrobić potem z tym składowanym CO2. Jak znam życie ci co głośno krzyczą, że oni już tak robią (bodaj Niemcy) i za cholerę nie chcą powiedzieć, co robią z tym skroplonym dwutlenkiem, pewnie wywożą cysterny w pole, a potem go po prostu wypuszczają w powietrze.
Resztę potem:-))
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 19.11.2008 - 14:47