niektóra małpa to ma taki certyfikat, że na nas dwóch by starczyło, proszę pana.
U mnie fajrant. Się napiję czegoś dla odprężenia, prawdopodobnie.
Też pozdrawiam, choć to takie podobnież kabotyńskie. Ale zlać to, proszę Pana! Nie będę dla mody chamem przecież.
Panie Lorenzo,
niektóra małpa to ma taki certyfikat, że na nas dwóch by starczyło, proszę pana.
U mnie fajrant. Się napiję czegoś dla odprężenia, prawdopodobnie.
Też pozdrawiam, choć to takie podobnież kabotyńskie. Ale zlać to, proszę Pana! Nie będę dla mody chamem przecież.
yayco -- 29.12.2008 - 20:13