Zadymę mogę wziąć, pisania zdecydowanie nie. Choć raz w życiu trzeba być konsekwentną.
Mną to już, cholera nic nawet nie wstrząsa… Po nadmiarze wstrząsów przyszło zblazowanie:)
>Gretchen
Zadymę mogę wziąć, pisania zdecydowanie nie. Choć raz w życiu trzeba być konsekwentną.
Mną to już, cholera nic nawet nie wstrząsa… Po nadmiarze wstrząsów przyszło zblazowanie:)
Delilah -- 05.02.2009 - 23:05