Twoja opowieść, choć smutna to przecież wcale nie…
Bo to opowieść o powracaniu. Każdego dnia, nawet kilka razy dziennie.
Trzeba wracać, bo podróż powinna kończyć się powrotem.
Do domu, gdziekolwiek on jest i jakkolwiek go rozumiemy.
Albo po to, żeby móc go zbudować jako najbezpieczniejszy schownik .
Dziękuję.
Agata
Twoja opowieść, choć smutna to przecież wcale nie…
Bo to opowieść o powracaniu. Każdego dnia, nawet kilka razy dziennie.
Trzeba wracać, bo podróż powinna kończyć się powrotem.
Do domu, gdziekolwiek on jest i jakkolwiek go rozumiemy.
Albo po to, żeby móc go zbudować jako najbezpieczniejszy schownik .
Dziękuję.
Gretchen -- 22.04.2009 - 20:13