z Pana to jest filut nie do podrobienia.
Cały dzień operuje Pan na stworzonym przez siebie abstrakcyjnym modelu globalnym, by, gdy tylko model zaczyna się sypać, dostrzec nieprzystające do niego odrębności regionalne.
Posługuje się Pan terminem państwo policyjne w kontekście tworzenia omnipotencyjnej struktury tłumiącej wolności, aby natychmiast, gdy staje się to niewygodne sugerować, że nie o to Panu chodziło.
Trudno się z Panem rozmawia.
Zwłaszcza jak się nie ma Pańskiego talentu do szybkiej i prostej syntezy.
Ja nie potrafiłbym bez narażania się na śmieszność, tak zgrabnie jak Pan, w dwóch zdaniach wyłożyć całej nordyckiej specyfiki.
Niestety…
Panie Zbigniewie drogi,
z Pana to jest filut nie do podrobienia.
yassa (gość) -- 29.05.2009 - 18:49Cały dzień operuje Pan na stworzonym przez siebie abstrakcyjnym modelu globalnym, by, gdy tylko model zaczyna się sypać, dostrzec nieprzystające do niego odrębności regionalne.
Posługuje się Pan terminem państwo policyjne w kontekście tworzenia omnipotencyjnej struktury tłumiącej wolności, aby natychmiast, gdy staje się to niewygodne sugerować, że nie o to Panu chodziło.
Trudno się z Panem rozmawia.
Zwłaszcza jak się nie ma Pańskiego talentu do szybkiej i prostej syntezy.
Ja nie potrafiłbym bez narażania się na śmieszność, tak zgrabnie jak Pan, w dwóch zdaniach wyłożyć całej nordyckiej specyfiki.
Niestety…