Czytam ten tekst w te i nazad i nie rozumiem z czego mam się cieszyć? Gdzie są te dobre wiadomości? W tym, że “teraz przed polską geologią postawiono nowe cele znalezienia bezpiecznych, położonych blisko elektrowni zbiorników podziemnych nadających się do składowania dwutlenku węgla”?
Przecież to (oględnie mówiąc) – głupota.
To polskim geologom nie można znaleźć mądrzejszych celów?
Proszę wybaczyć, dla mnie wtłaczanie CO2 pod ziemię, jak całe to ociepleniowe oszustwo, jest… Szkoda słów.
Panie Podróżny
Czytam ten tekst w te i nazad i nie rozumiem z czego mam się cieszyć? Gdzie są te dobre wiadomości? W tym, że “teraz przed polską geologią postawiono nowe cele znalezienia bezpiecznych, położonych blisko elektrowni zbiorników podziemnych nadających się do składowania dwutlenku węgla”?
Przecież to (oględnie mówiąc) – głupota.
To polskim geologom nie można znaleźć mądrzejszych celów?
Proszę wybaczyć, dla mnie wtłaczanie CO2 pod ziemię, jak całe to ociepleniowe oszustwo, jest… Szkoda słów.
Pozdrawiam.
Magia -- 28.06.2009 - 13:06