ta fundacja żydowska ( a może zwykli cwaniacy i spekulanci?), która okupuje Próżną, wedle mnie jest do pogonienia. Popadające w zapomnienie, od wielu lat ruiny, w samym Centrum, brak jakichkolwiek inwestycji, złamane umowy i terminy o rekonstrukcji nie zostaną zastapione działaniami entuzjastów kultury żydowskiej.
To nie zmienia faktów, że
ta fundacja żydowska ( a może zwykli cwaniacy i spekulanci?), która okupuje Próżną, wedle mnie jest do pogonienia. Popadające w zapomnienie, od wielu lat ruiny, w samym Centrum, brak jakichkolwiek inwestycji, złamane umowy i terminy o rekonstrukcji nie zostaną zastapione działaniami entuzjastów kultury żydowskiej.
Igła -- 31.08.2009 - 11:57