Proszę pojechać do jakiejkolwiek miejscowości przygranicznej nad Odrą i Nysą Łużycką, porozmawiać z tamtejszymi ludźmi i zastanowić się dlaczego Niemcy odwiedzający Pana zachowują się tak jak by byli wśród znajomych Niemców. Przecież Pan mógłby ich podkablować. Jeśli zna Pan ich, to pewnie zna Pan jakiegoś ich znajomego. A to trzeba zaobserwować Niemca przekonanego, że nikt tu go nie zna. Wtedy Pan zobaczy te wyżyny kultury.
Oczywiście jest to generalizacja i nie znaczy to, że nie ma porządnych Niemców. Ja nie twierdzę, że na zachodzie nie występują ludzie kulturalni. Ja twierdzę, że statystycznie jest ich mniej niż wśród Polaków. Polacy też zdarzają się chamscy, jednak jest to margines, natomiast na zachodzie jest to norma.
Panie Grzesiu!
Proszę pojechać do jakiejkolwiek miejscowości przygranicznej nad Odrą i Nysą Łużycką, porozmawiać z tamtejszymi ludźmi i zastanowić się dlaczego Niemcy odwiedzający Pana zachowują się tak jak by byli wśród znajomych Niemców. Przecież Pan mógłby ich podkablować. Jeśli zna Pan ich, to pewnie zna Pan jakiegoś ich znajomego. A to trzeba zaobserwować Niemca przekonanego, że nikt tu go nie zna. Wtedy Pan zobaczy te wyżyny kultury.
Oczywiście jest to generalizacja i nie znaczy to, że nie ma porządnych Niemców. Ja nie twierdzę, że na zachodzie nie występują ludzie kulturalni. Ja twierdzę, że statystycznie jest ich mniej niż wśród Polaków. Polacy też zdarzają się chamscy, jednak jest to margines, natomiast na zachodzie jest to norma.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 22.11.2009 - 15:26