Veni, vidi, i nastąpił anticlimax. I to chyba dobrze jest. Prawdopodobnie.
Możesz to przekablować Pannie G. Zrozumie.
Bo to bystra cholera jest.
Pino, marudzisz.
Veni, vidi, i nastąpił anticlimax.
I to chyba dobrze jest. Prawdopodobnie.
Możesz to przekablować Pannie G. Zrozumie.
Bo to bystra cholera jest.
merlot -- 29.12.2009 - 22:14