To słuszna decyzja. :)
Co do merlotowego pisania to mam nadzieję, że nie będzie to poemat heroiczny. Ale fakt – ciekawość mnie zjada. Powolutku…
Buziaki.
Gretchen
To słuszna decyzja. :)
Co do merlotowego pisania to mam nadzieję, że nie będzie to poemat heroiczny.
Ale fakt – ciekawość mnie zjada. Powolutku…
Buziaki.
Magia -- 31.12.2009 - 18:43