Skoro chcesz przejść na formułę “Pan -Pani”, to OK.
Czy Pan naprawdę wyobraża sobie, że piszę to, co piszę, mając nadzieję, że ktoś się ze mną zgodzi? :)
Moim celem jest jedynie to, żeby ludzie zaczęli, przynajmniej od czasu do czasu, używać WŁASNEGO rozumu i możliwości, jakie daje dzisiejsza technologia.
Oczywiście nie musi Pan, obowiązku nie ma, sprawdzać statutu MEAE czy też umowy między WHO i MEAE. Może Pan WIERZYĆ, że miał Pan “dostęp do wszelkich danych”. Może Pan WIERZYĆ, że zgodne jest ze standardami metody naukowej porównywanie grupy napromieniowanej (badanej) z inną grupą napromieniowaną (jako kontrolną).
Może Pan nawet WIERZYĆ w różowe słonie i fioletowe mrówki oraz powtarzać szablonowe opinie “autorytetów”. Tylko, co to ma wspólnego z RZETELNĄ nauką?
Lagriffe
Skoro chcesz przejść na formułę “Pan -Pani”, to OK.
Czy Pan naprawdę wyobraża sobie, że piszę to, co piszę, mając nadzieję, że ktoś się ze mną zgodzi? :)
Moim celem jest jedynie to, żeby ludzie zaczęli, przynajmniej od czasu do czasu, używać WŁASNEGO rozumu i możliwości, jakie daje dzisiejsza technologia.
Oczywiście nie musi Pan, obowiązku nie ma, sprawdzać statutu MEAE czy też umowy między WHO i MEAE. Może Pan WIERZYĆ, że miał Pan “dostęp do wszelkich danych”. Może Pan WIERZYĆ, że zgodne jest ze standardami metody naukowej porównywanie grupy napromieniowanej (badanej) z inną grupą napromieniowaną (jako kontrolną).
Magia -- 14.03.2012 - 15:28Może Pan nawet WIERZYĆ w różowe słonie i fioletowe mrówki oraz powtarzać szablonowe opinie “autorytetów”. Tylko, co to ma wspólnego z RZETELNĄ nauką?