Co jakis czas wysoko na Karmelu mozna spotkac borsuki. Nic sobie nie robia z ludzi i innych zwierzat.
Robia zdjecia.
Kilka z nich ponizej, bo postanowilem Wam przyblizyc niezwykla przestrzen miejska Hajfy- Ogrod Bahajow i jego najblizsze okolice. W koncu jestem borsukiem, musze gdzies lazic i pstrykac…;-)
Czesto zachodze pod te nieduze drzewko, bo jakos mi pachnie bliska sercu Japonia…
Te schody jakby do nieba…
Wchodze przez brame i spogladam z tarasu w dol
Widze sanktuarium ze zlota kopula kryjacy grobowiec zalozyciela wyznania Baha Allaha.
Nad zatoka dominuja jednak portowe dzwigi
Zbiegam na dol by popatrzec na Kopule z innej perspektywy
Musze czasem podejsc blizej, bo wzrok juz u mnie coraz slabszy…
komentarze
napiszę tak:
FAN-TA-STY-CZNE!!!
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 22.01.2008 - 19:24komentarz
Jeden rąbek tajemnicy Borsukowa odsłonięty.
I ten wielki błękit, Ty wiesz, Borsuku, ja dzisiaj jechałam autobusem, nie, ja brnęłam przez błota, objazdy, tymczasy, płyty, w śniegodeszczu i czymś tam jeszcze. Tutaj gwizd wiatru i zwały błota, tam spokój i wielki błękit.
Czy Karmel należy do ziemi, czy już do nieba?
Kłaniam się zielono
Sosenka -- 22.01.2008 - 19:36Borsuku
Ale cudne! Aż mi się ciepło zrobiło, jak zauważyła Sosenka, to jakby już Raj!
Pozdrawiam niestety zimowo.:D
Alga -- 22.01.2008 - 19:40Muszę
zobaczyć co to jest Baha Ałłaha.
Igła -- 22.01.2008 - 19:44Igła
ech
az mnie zazdrosc bierze…
It`s good to be a (un)hater!
Mad Dog -- 22.01.2008 - 20:42Piekne zdjecia !!!!!!!!!!!!
A juz szczegolnie mnie sie podoba ta Kopula z tymi schodami, co to mozna lazic do gory i na dol.
Jak zobaczylem te zdjecia zaraz przypomnialem sobie Kaskady Herkulesa w Bergpark Wilhelmshöhe w Kassel.
Tutaj i tutaj znajduja sie galerie zdjec z Bergparku.
Tutaj sa ciekawe panoramiczne zdjecia z Kassel, Kaskady tez.
Szeryf -- 22.01.2008 - 21:12Niebo
prawie takie jak u mnie. no dobra, niech bedzie ze takie same:)
pozd. z nieba do nieba;)
rollingpol -- 23.01.2008 - 00:28Wielki blekit
Tu wbrew fotopozorom zima. Ale blekit, co jakis czas, daje do myslenia. Musze przyznac!
Borsuk -- 23.01.2008 - 00:37Slowo borsucze.
Piękne
Powiem tak, Hajfa i Góra Karmel to były miejsca, które zrobiły na mnie największe wrażenie swoją urodą, kiedy byłam w Izraelu, choć nieba wtedy nie było w ogóle widać, bo padał deszcz i nie wpuścili nas do ogrodów.
Pozdrawiam serdecznie,
Kocic -- 23.01.2008 - 10:11Zima w Izraelu!
I te koszmarne chłody, dochodzące do +15 stopni. Ludziska w futrach i grubych kurtkach…
jotesz -- 23.01.2008 - 10:22:)
Huhuha huhuha w Izraelu zima zla
Dobrze Joteszu, ze poruszyles kwestie futer. Moje borsucze jest na tyle marne, iz ciesze sie, ze zabralem z Polski plaszcz armii amerykanskiej na podpince z wielbladziej welny. I powiem tak. Nie zgrzalem sie w nim ani razu.
Borsuk -- 23.01.2008 - 10:53Tu jest czasem pierunsko zimno, choc temperatura powietrza na zdrowy rozum mowi, ze musi byc cieplo. Przeciez to 15 stopni. W Polsce przy 15 stopniach ludziska czuja wiosne i ciepelko. Tu hasa wiatr znad morza. Gora Karmel jest niezle owiana i ludziska mieszkajace na samej gorze bez futer, czapek, rekawiczek,szalikow nie biegaja po dzielnicy. Borsukowo polozone jest gdzies w polowie drogi na szczyt, wiec jest ciut cieplej. Ale tylko ciut…;-)
Eh, niesamowite
...
Zazdroszczę takich widoków.
grześ -- 23.01.2008 - 23:39Ano zima zła...
Z wizyty w Izraelu w lutym pamiętam to, że okropnie zmarzłam pod Ścianą Płaczu, a w Jerozolimie to nawet był śnieg następnego dnia. Ogólnie ta temperatura strasznie myląca, bo tak nam powiedzieli, że tyle będzie to się przygotowałam ubraniowo na takie właśnie temperatury, a tu czapkę trzeba było włożyć.
Pozdrawiam serdecznie,
Kocic -- 24.01.2008 - 00:13