Jarosławska profetyczność, czyli dogmaty futuroreligi

Z ciekawością i żądzą poznania prawdy wbiłem się w fotel, wtopiłem oczy w ekran odbiornika telewizyjnego. Oczekiwanie nie było długie, znałem bowiem godzinę rozpoczęcia jego przemówienia. Żona podała mi kawę. Pojawił się i od razu wiedziałem, iż po raz kolejny doznam spazmatycznej iluminacji potęgowanej energia zgromadzonych na sali. Jarosław Kaczyński, jak zwykle, dokonał bezbłędnej analizy rzeczywistości. Diagnoza i recepta wbiły się w mój umysł i serce w sposób ostateczny.

Nie sposób wyłuskać wszystkich trafień w sedno, dlatego też przytoczę tylko te miażdżące swą potęgą argumentu i logiką.

Jarosław Kaczyńsk:

„Prawda zwycięży, a jeśli zwycięży, to i my zwyciężymy.”

„Chodzi o to, co się nieustannie wyprawia wobec prezydenta, łącznie z oczywistym łamaniem prawa i dobrych obyczajów – i to łamaniem w najwyższym stopniu drastycznym”.

„Zawsze byliśmy formacją, która kierowała się odpowiedzialnością za Polskę, a dziś odpowiedzialność za Polskę oznacza jedno – koniec tego spektaklu, a kiedy on się skończy, wracamy do budowy IV RP”.

„Wyście mnie porównywali do Putina. Ale jeżeli w ogóle sięgać po taką analogię, to Putina przypomina Tusk, nie zaś ja.”

Nie wypada mi maluczkiemu człowieczkowi komentować powyższych wypowiedzi. Udam się do zakątku dumania, by z należytym szacunkiem kosztować z tej przepastnej skarbnicy wiedzy.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Bardzo ładne.

Owocnego dumania. Jest nad czym!
Pozdrawiam


do czego tu wracać...

wiesz, myslałem że czas kawałów politycznych po klęsce Leppera i Romka się skończył, a tu proszę...

“W przygotowaniu jest kolejna antologia dowcipów politycznych a’la IV RP”

Prezes , Traktor, Redaktor


trauma JK

To byłoby nawet zabawne, obserwować jak dorosły w końcu facet zachowuję się jak chłopczyk w piaskownicy gdy mu kolega zabrał wiaderko – NA ZAWSZE !
Byłoby gdyby nie fakt, że nie wiaderko i niestety nie ma pewności, że na zawsze (:

Z pozdrowieniami _ RW


Subskrybuj zawartość