Rodowód Jezusa z matematyką w tle


 

Czy oglądaliście “Pi” Aronofsky’ego? Hebrajski to język, w którym literkom z alfabetu towarzysza wartości liczbowe. Bohater filmu szuka w Piśmie Świętym algorytmu, który byłby uniwersalnym wzorem do opisania świata. Waryjot?

Ależ skąd. Każdy z nas szuka tego algorytmu. Dla jednych to po prostu Bóg, dla innych zbór praw fizycznych spoza naszego wszechświata. Każdy szuka tak jak umie i słusznie wszak napisano: “szukajcie, a znajdziecie”.

Zapewne przed Iwanem Paninem tajemnic w Biblii szukało wielu, ale ten matematyk rosyjskiego pochodzenia przeprowadził najbardziej systemowe badania nad numerologią Biblii. Oto próbka:

[i]Pierwsze zdanie Biblii: “Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię” (Genesis 1:1). W ten sposób wypowiadamy to po polsku, lecz w języku hebrajskim jest to dokładnie 7 słów, składających się z 28 liter (4×7). Są 3. rzeczowniki (Bóg, niebo, ziemia). Zastępując ich litery odpowiadającymi im cyframi i sumując je uzyskamy łączny wynik 777 (7×111)! W zdaniu tym jest tylko jeden czasownik – stworzył. Jego łączna wartość cyfrowa wynosi 203 (29×7). Pierwsze 3 słowa zawierają dokładnie 14 (2×7) liter, podobnie jak pozostałe 4. Hebrajskie słowa będące dopełnieniami (niebo i ziemia) mają po 7 liter każde. Wartość pierwszej, środkowej i ostatniej litery w tym zdaniu jest równa 133 (19×7). Wartość cyfrowa pierwszych i ostatnich liter wszystkich wyrazów wynosi 1393 (199×7). Wartość pierwszych i ostatnich liter pierwszego i ostatniego wyrazu tego wersetu wynosi 497 (71×7), pierwszych i ostatnich liter każdego słowa między pierwszym i ostatnim -896 (128×7) itd. W tym wersecie istnieje 30 różnych kombinacji 7. Ja wymieniłem tylko 11 z nich! Prawdopodobieństwo, że jest to przypadek, jest równe stosunkowi 1:330000000000 (33 trylionów).[/i]

Dla jednych ciekawostka dla innych magia. Znam te pozycje co to szukają w tych cyferkach odnośników do aktualnych zdarzeń. Traktuje je raczej jak ciekawostkę, żeby nie powiedzieć pewna hochsztaplerkę, bo się w dowolny sposób ustawia te litery – liczby i wychodzi to co w tezie postawiono. Zostawmy to.

Nowy Testament spisano w języku greckim, w którym też znaki alfabetu maja swoja wartość liczbową. Też można sie bawić tą siódemką. Nie wiem czy Apostołowie tak pisali, żeby im te siódemki wyskakiwały, ale to dość wątpliwe.
Tymczasem u Mateusza (1,17) czytamy rodowód Jezusa

[i]Tak więc w całości od Abrahama do Dawida jest czternaście pokoleń; od Dawida do przesiedlenia babilońskiego czternaście pokoleń; od przesiedlenia babilońskiego do Chrystusa czternaście pokoleń.[/i]

Łukasz też zapisał rodowód Chrystusa. Jak sie im przyjrzeć to się różnią. punktem zwrotnym jest potomek Dawida. Mateusz opisuje linię potomków Salomona. Łukasz potomków Natana. Skąd ta różnica? Mądrzejsi już ustalili, że Mateusz opisuje rodowód Józefa, a Łukasz Marii. Oboje pochodzili z rodu Judy, który miał wpisane królowanie nad Żydami tak jak potomkowie tylko rodu Lewiego mogli być kapłanami.
Teraz jeśli prześledzimy rodowód (od strony Marii) zapisany u Łukasza to od Jezusa aż do Boga (u Łukasza 3, 23-38) mamy 77 pokoleń. Ale numer!!

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

77 - to liczba oznaczająca doskonałość

a więc “niezły numer”!!

Pozdrawiam świątecznie! :-))


Sajonaro Szanowny!

Pisząc o “hochsztaplerce” odnosi się Pan do “Kodu Biblii” Michaela Drosnina? Ale przecież on nie mieni się odkrywcą “Kodu”. Wyraźnie mówi, że jest nim dr Eli Rips, matematyk zresztą (o ile mnie nędzna pamięć nie zwodzi), specjalista od teorii grup (i znowy włazi z buciorami ta cholerna fizyka kwantowa:). A tego z kolei “sprawdzali” rabini, fizycy i koledzy po fachu – matematycy z kilku uniwersytetów.
Kolejną ważną informacją jest to, że analizie matematycznej zostały poddane tylko i wyłącznie starotestamentowe teksty zachowane w języku hebrajskim – Pięcioksiąg. Nie ma tu więc mowy o tłumaczeniu z aramejskiego, na grecki, łacinę, itd., jak w przypadku tekstów Nowego Testamentu, Przecież to litery hebrajskie mają swoje odpowiedniki w cyfrach, przyporządkowanych im jeszcze przez kabalistów. No i jak tu nie “liczyć”?
Ważne jest również to, że Drosnin wielokrotnie podkreśla, że jest tylko dziennikarzem i to na dodatek niewierzącym. Jeśli więc odfiltrujemy tabloidowy smaczek i sensację zostanie nam matematyczna esencja, w której i tak się gubimy mając mózgi ukierunkowane na linearny i przyczynowo-skutkowy odbiór świata i Boga, kim/czymkolwiek by On nie był.


Magio

Pisząc o hochsztaplerce nie miałem nikogo konkretnego na myśli. O książkach Drosnina słyszałem z relacji mojej zony. Nie jestem nimi zainteresowany. Nie wnikam czy są prawidłowo opracowane od strony naukowej. Bardziej po głowie mi się kołatały zabawy millerystów wieszczących koniec świata czy ich dzisiejszych spadkobierców Świadków Jehowy.

Podany w tekście fragment z prac Panina zaczerpnąłem z netu. Na tej samej stronie są podobne machinacje dokonane na pierwszych jedenastu wersach ewangelii Mateusza. czemu jedenastu? Nie potrafię znaleźć logicznej cezury chyba, ze chce się cos udowodnić pod obrana tezę.


Sajonara

wywołałeś fajny temat a mianowicie symbolikę liczb na Bliskim wschodzie. Ponieważ dzieje i opowiadania opisane w Biblii pisane sią w tamtej kulturze stąd też odwołanie do liczb które są “kodem” opowiadającym i komentującym opisy… .

I tak liczba siedem i siedemdziesiąt siedem, wielokrotności 365 to liczby często spotykanie. Także liczba 666… .

Może popełnię kiedyś wpis o liczbach na bliski wschodzie – ale musiałbym zaglądnąć do książki bo nie pamiętam.

Pozdrawiam!


666


__________________________________________________________________
“Cała siła fotografii ulicznej opiera się na zdjęciach zrobionych bez pozwolenia”
Gilbert Duclos


A ten jak się rozbujał,


____________________________

symbolika!
__________________________________________________________________
“Cała siła fotografii ulicznej opiera się na zdjęciach zrobionych bez pozwolenia”
Gilbert Duclos


Subskrybuj zawartość