Panie Yayco

Panie Yayco

Grześ cytował pewnie dlatego, że ogólnie wiadomo iż każde pańskie zdanie doskonale nadaje się do cytowania.

Niemniej mam wrażenie, że intencje Grzesia są czyste. Brakuje tylko w jego wywodzie jasnego zaznaczenia, że takie postrzeganie jest częściowo kreowane przez media nieżyczliwe kościołowi, a już szczególnie przez mediowate osoby udające życzliwość i zainteresowanie.
Uważam że Grzesiu do nich nie należy i dlatego jego tekst biorę za dobrą monetę.

Dodam od siebie na Grzesiowy temat, że nic w tym osobliwego, że Kościół trochę jest zagubiony, szczególnie w próbach ewangelizacji młodych. Teraz nie jest łatwo i szczerze mówiąc żadna instytucja ani partia sobie z tym nie radzi balansując między odrzucanym przez młodych tonem połajanki a infantylnym mizdrzeniem się do zdumionej tym młodzieży.
Dodam, że akurat Kościół nie wypada najgorzej, tym bardziej, że o czym często się zapomina: Kościół jest dobrowolny!


Pokoncertowe rozważania wielkopostne o Kościele i nie tylko By: tecumseh (22 komentarzy) 1 marzec, 2008 - 16:24