Poldku, dzięki za wpis,

Poldku, dzięki za wpis,

ale wiesz, odnisoę się tylkod do kilku fragmentów, mi nie przeszkadzają grzesznicy w Kościele, bo oczywiste, że sa i być muszą, bo każdy jest grzesnzikiem.
Nie przeszkadza mi ksiądz, co mówi złe kazania, bo ten sam ksiądz może np. umiec świetnie rozmawiać z ludźmiu czy słuchac czy robić wiele dobrego w inny sposób.
ja pytam trochę o coś innego, czy Kościół nbardziej jako instytucja, więc Episkopat,biskupi plus media katyolickie plus ludzie, którzy utożsamiają się z Kościołem i wierzą robią coś by do tej wiary porzyciągać oinnych czy raczej robią coś, by od niej odpcychać.
A nawet nie do wiary, bo wiara to sprawa bardziej skomplikowana niż zachowanie jakiegoś tam Rydzyka i jego wpływ na kogokolwiek, ale czy nie robią specjalnie sobie te wymienione przeze mnie grupy wroga.
Bo ja np. wiem, że Radio Maryja i jemu podobni wrogów potrzebuje i bez wrogów zyć nie umie.
Zastanawiam się czy ta tendencja się nie rozszerza że tak powiem.

A inna sprawa, piszesz o Chrystusie i o tym, że on przemwaia przez kogoś.
Mnie interesuje czy my (pisże ,,my” by nie wytykac komuś innemu, zpaominając o sobie, choć teoretycznie siebie nie powinienem jako niewierzącego uwzgledniać) pozwalamy innym odczuć, że Chrystus istnieje.Czy dajemy świadectwo?
Czasem mam wrażenie, że gdyby Chrystus teraz przyszed na ziemię, to w najlepszym razie by go nikt nie zauważył (wersja najłagodniejsza),.

I jeszcze jedno, niedawno cytowałem tu gandhiego:

,Jedynym w swoim rodzaju komentarzem na temat Zachodu jest fakt, że chociaż wyznaje on chrześcijaństwo, to nie ma tam ani chrześcijaństwa ani Chrystusa- gdyby było inaczej, nie byłoby tam wojen”

Kurde, coś mi dzisiaj odbija i w teorii staję się jakims absolutystą moralnym:)

Może wrócę do bycia lewakiem, relatywistą nihilistą:0, bo to mniej wywołuje negatywnych emocji:)
No, ale dobrymi chćeciami piekło podobno wybrukowane jest.,..

pzdr


Pokoncertowe rozważania wielkopostne o Kościele i nie tylko By: tecumseh (22 komentarzy) 1 marzec, 2008 - 16:24