ok co do pierwszej kwestii. Ta zasada dotyczy obywateli, a nie organów administracji państwowej.
Za szybko napisałam.
Ja się nie zgadzam dalej gdyż ta zasada wg mnie dotyczy też funkcjonariuszy organów władzy Państwowej. Jeszcze niech Pani pomyśli. Także premiera, min finansów, policjanta, sędziego, adwokata. Oprócz literu prawa jest jeszcze duch prawa, obyczaj, morale, etyka, morlaność. A prawo stanowione nie wyczerpuje wszystkiego co wolno i niewolno. Wskazuje jednynie niektóre kanony jako niedopuszczalne. Bez sensu byłoby zamykać w Prawo co premier może a co nie może. Np. Luwig Dorn mógł przyprowadzać swoją sukę do Sejmu – nie było zabronione. Nie jest napisane też, że Premier w czasie pracy nie może spać albo grać w piłkę w swojej kancelarii w holu.
Tym nie mniej nie ma Pan racji w tej sprawie ponieważ premier może sobie wygłosić orędzie w dowolnym, wybranym przez siebie terminie.
Nie, nie może. TVP nie jest do dyspozycji premiera zawsze, w dowolnym czasie, terminie, itp. Jest mnóstwo rzeczy których nie wolno premierowi a które nie są obwarowane prawem.
Co do Kiepskiego – widocznie Pani źle mnie zrozumiała. Kto zna serial wie kto jest ubecką mendą. Dla mnie Tusk może być Ferdkiem Kiepskim a Boni “ubecką mendą” czytaj. Paździochem.
Gretchen
ok co do pierwszej kwestii. Ta zasada dotyczy obywateli, a nie organów administracji państwowej.
Za szybko napisałam.
Ja się nie zgadzam dalej gdyż ta zasada wg mnie dotyczy też funkcjonariuszy organów władzy Państwowej. Jeszcze niech Pani pomyśli. Także premiera, min finansów, policjanta, sędziego, adwokata. Oprócz literu prawa jest jeszcze duch prawa, obyczaj, morale, etyka, morlaność. A prawo stanowione nie wyczerpuje wszystkiego co wolno i niewolno. Wskazuje jednynie niektóre kanony jako niedopuszczalne. Bez sensu byłoby zamykać w Prawo co premier może a co nie może. Np. Luwig Dorn mógł przyprowadzać swoją sukę do Sejmu – nie było zabronione. Nie jest napisane też, że Premier w czasie pracy nie może spać albo grać w piłkę w swojej kancelarii w holu.
Tym nie mniej nie ma Pan racji w tej sprawie ponieważ premier może sobie wygłosić orędzie w dowolnym, wybranym przez siebie terminie.
Nie, nie może. TVP nie jest do dyspozycji premiera zawsze, w dowolnym czasie, terminie, itp. Jest mnóstwo rzeczy których nie wolno premierowi a które nie są obwarowane prawem.
Co do Kiepskiego – widocznie Pani źle mnie zrozumiała. Kto zna serial wie kto jest ubecką mendą. Dla mnie Tusk może być Ferdkiem Kiepskim a Boni “ubecką mendą” czytaj. Paździochem.
Pozdrawiam.
************************
poldek34 -- 05.05.2008 - 11:48“Kto pyta nie błądzi…”