Szanowny Panie Sergiuszu

Szanowny Panie Sergiuszu

Gdyby IPN chcial dokonać akcji promocyjnej nie wpuścilby do sieci materialu, który każdy może dowolnie zmienić. I to jest niebezpieczne.

Po drugie chetnie przeczytabym note copyrightową; ciekawe jak jest sformulowana. Jeśli obejmuje ona takze ochronę rozpowszechniania elektronicznego to jest niezly pasztet prawny.

Bardziej sklanialbym się do koncepcji, że ktoś chce zdezawuować IPN, jako instytucję niepotrafiącą chronić swoich zasobów. Które na dodatek można (w domyśle dla przeciętnego Polaka ) “uzupelniać”. I w ten sposób doprowadzić do totalnego szuzmu informacyjnego , jako że każdy będzie przekonany, iż jego wersja książki jest prawdziwa. To taka dezinformacja w dobrym, starym stylu. Rosjanie nazywali to maskirowką.

Pozdrawiam serdecznie


Jak zostać pożytecznym(?) idiotą, czyli małpy w mediach By: sergiusz (25 komentarzy) 26 czerwiec, 2008 - 12:17