Panie Igło

Panie Igło

Polityk przemawiający w jakiejkolwiek sprawie i miejscu powinien mieć to wystąpienie przygotowane i przećwiczone przynajmniej trochę wcześniej. Tym bardziej jeśli ma przemawiać w sprawach lub w miejscach dla niego osobiście, podkreślam osobiście , ważnych.

On (ten polityk) nie jest na herbatce u cioci Zosi, on jest w pracy i profesjonalizm wymagałby zachowania kontroli. W słowach, w gestach, w mimice twarzy.

Im bardziej sprawa z jednej strony delikatna, a z drugiej wymagająca np. zajęcia zdecydowanego stanowiska tym bardziej.

Ja tego wystąpienia słuchałam z przerażeniem. I patrzyłam z przerażeniem jak się Prezydent rozkręca. Spontanicznie.

Niech Pan sobie Panie Igło popatrzy na to jeszcze raz. Niech Pan zwróci uwagę na to jak wyglądają panowie stojący za naszym Prezydentem.

Już nie chcę się odwoływać do tego jak przemawia Sarkozy, bo zaraz mnie tu zjecie w porze drugiego śniadania.

Wyobraża Pan sobie na ten przykład, analogicznie rzecz biorąc, że rozmawiam z kimś na kozetce i ten ktoś mi mówi, że wszystkie baby są puszczalskimi kretynkami, a ja na to mówię pan jesteś niewychowany cham?


Gruzińska Moc... By: Gretchen (31 komentarzy) 12 sierpień, 2008 - 23:30