Pani Magio,

Pani Magio,

Pani tak wiele pisze, żeby nic nie napisać...

Ale skoro Pani ciągle do tego wraca: skąd Pani wie, że diagnoza dotyczy Pani? Czy aby sama się Pani nie “diagnozuje”, korzystając z cudzych słów, Pani nie dotyczących?

To, że Pani koncentruje swoją uwagę w określonych miejscach, nie znaczy, że inni zachowują się zwierciadlanie.

Proszę, zamiast kolejnych odpowiedzi, rozważyć to co napisałem. Z odrobiną dobrej woli, jeśli to możliwe

Pozdrawiam

PS Było by też milo, gdyby nie imputowala mi Pani czegokolwiek


Gruzińska Moc... By: Gretchen (31 komentarzy) 12 sierpień, 2008 - 23:30