Teraz to prawie country pan zapuścił:)

Teraz to prawie country pan zapuścił:)

chyba jednak glam wolałem:)
A apropos glamu, to mi się pewna scena z filmu C.R.A.Z.Y i piosenka przypomniała,wprawdzie już ją prezentowałem, ale co to szkodzi:

A co do tego:

“A co do tego, co to Pan nie napisał, a ja nie przeczytałem, to może czasem u paru osób będę komentował. Innych zaś starannie unikał. Na razie.”

to zaczynam się obawiać, bo albo pan czyta w myślach albo ja nie panuję nad swoimi tekstami wydaje mi się, że coś, co wyrzuciłem przed zamieszczeniem tekstu jeszcze jednak się w nim znalazało:)
Albo mam sklerozę.
W sumie każdy przypadek może powodować różnorakie obawy…:)


Jesiennie, muzycznie, o niczym właściwie i w dodatku nie moimi słowami najczęściej By: tecumseh (17 komentarzy) 7 październik, 2008 - 22:26